Mucha 1986- Znakomity i niesamowity horror. Film jest ambitny, dość inteligentny i ma oryginalną, ciekawą i mądrą fabułę. To nie jest zwyczajny horror, posiada też jakby przesłanie, czy coś w tym stylu. Pokazuje, jak naukowiec, ofiara własnego eksperymentu zmienia się, ale nie tylko fizycznie. Z czasem Seth zaczyna myśleć, jak inteligentny owad. Ma chore rozumowanie, ale jednocześnie gdzieś w podświadomości zachowały się ludzkie cechy. Efekty specjalne i znakomita gra aktorska sprawiają, że film ogląda się z niesamowitym zaciekawieniem. Produkcja niesamowicie wciąga. Obraz bardzo gra na emocjach. Konkretny film, klasyka i jeden z najlepszych horrorów. 8/10

Mucha 2 1989 - Sequel zaczyna się od śmierci Ronnie i przyjścia na świat Martina, syna Setha Brundla. Mucha 2 to film cholernie nudny i bezsensowny, nic nie wnosi do tematu. Ogląda się go topornie, przynajmniej do pewnego czasu, powiedzmy do początku przemiany Martina.  Aktorzy są dobrzy, ale wszystko inne jakieś bezpłciowe, nie ma tych emocji i zaciekawienia co przy części pierwszej. Efekty specjalne są niezłe, ale już nie tak szczegółowe. Cała fabuła jest do dupy, oklepana i dość wtórna. Taki bezpłciowy ten film, może nie najgorszy ale słaby. 4,5/10.

http://imageshack.us/photo/my-images/80 … 0440k.jpg/