Naziemna telewizja cyfrowa
10 | 0% - 0 | |||||
9 | 0% - 0 | |||||
8 | 0% - 0 | |||||
7 | 0% - 0 | |||||
6 | 0% - 0 | |||||
5 | 100% - 1 | |||||
4 | 0% - 0 | |||||
3 | 0% - 0 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
1 | 0% - 0 | |||||
|
Admin
http://imageshack.us/photo/my-images/19 … 0455s.jpg/
Klasyczna produkcja telewizyjna, w czasach świetności emitowana parę razy w TVP1. Teraz mam na VHS od Best Film i czyta Tomasz Kanpik. Co odróżnia film od innych produkcji TV ? Całkiem spory wkład, jest dużo efektów specjalnych tych tradycyjnych i czasem komputerowych. Duży plus to charakterystyczny klimat i ciekawe żonglowanie gatunkami - trochę horroru, lekkie SF, przygoda i film sensacyjny. Produkcja jest zbyt narwana, bardzo dużo się dzieje w jednym czasie i za szybko, jakby realizatorów gonił Balakai. Aktorstwo jest średnie, nie najgorsze jak na produkcję TV. Dialogi, mimo paru naukowych rozmów też są średnie. Bohaterowie są różni - doktor Ash Mattley nie jest niczyją kopią, jest ciekawą postacią. Agentka jest już dość schemtyncza, szalony naukowiec dokładnie typowy a jedna postać jest tak nie emocjonująco zagrana i taką ma role, że jest wprost przedstawicielem - płaczliwy nerd, zachowujący się jakby miał okres. Mamy też dobrego murzyna, który buntuje sie przeciw szaleńcowi i ginie w słusznej sprawie. Amen. Efekty specjalne też jak na producję TV są niezłe. Mamy sporo wybuchów, strzelanin i nawet parę walk wręcz. Potwór jest wykonany w dwojaki sposób - dobry kostium, ale facet w środku był amatorem, poruszał się śmiesznie, jak czołg i animacja komputerowa, rodem z ówczesnych gier, choć w dalszych ujęciach nie jest źle. Balakai nie pojawia się zbyt często i zdecydowanie za szybko jest pokazany w całej okazałości. Ale akcji jest sporo i nie da się nudzić. Fajnie się ogląda, jest ten duch lat 80 i 90. Gdyby nie cyfrowe efekty można by pomyśleć, że film jest gdzieś tak z 89-92r.
Offline