Czyli najlepsza seria filmów akcji. Odkąd pierwszy raz obejrzałem te filmy to zacząłem je uwielbiać. Działające na wyobraźnie z solidnie napisanym bohaterem i całkiem pomysłową rozgrywką. Sam nie wiem, którą część bardziej lubię. Pierwsze trzy dla mnie to niepodważalny kult, ale zawsze chyba najczęściej sięgałem po trójkę. Więcej tam akcji, jajcarskiego humoru i mamy fajny duet Willis - Jackson. A fabuła to w ogóle rewelacja. Wiele miejsc akcji, wiele świetnych sekwencji. Za to jedynka to poczucie osaczenia, osamotnienia i bezradności. John gania bez butów z małym pistolecikiem, a jedną z zakładniczek jest jego żona - przesrana sytuacja. Nie brakuje napięcia i dramatycznych momentów. Dwójka to również solidny film sensacyjny, bardziej w klimacie pierwszej części - zmienia się jedynie obszar działania. W trójeczce bohater ma teoretycznie nieograniczone możliwości (całe miasto do dyspozycji). A akcja dziejąca się w lato podczas upałów - świetne posunięcie. Przeciwnicy McClane'a zawsze byli wyraziści i napisani perfekcyjnie.

Niestety powstała część 4 i 5. Tutaj z kolei nie wiem, która jest gorsza. W czwartej części mamy coś ze "Szklanej Pułapki" - fabuła nawet ok, chociaż jest trochę dziur, efekty na poziomie. Ale przesada cechuje ten film. "Die Hard" od początku była serią efektowną, ale dawniej efekty były dodatkiem do fabuły. Tutaj odwrotnie - pierw chyba nakręcono sceny akcji, a potem napisano pod nie fabułę. Która ogółem nawet jakoś się trzyma. Chociaż nie w każdym miejscu. Film niestety jest w PG-13 - niema krwi, brutalności, przekleństw, fajek, alkoholu i wszyscy są dla siebie mili. Główny bad ass bardzo niewyraźny, bez jajeczny. Finał z F-16 całkiem przekombinowany.

Piątka jest ciut skromniejsza, co jest plusem. Ale mamy też parę fajnych akcji. Niestety osadzenie akcji w Rosji i ogólnie w Europie działa na niekorzyść. Film wizualnie wygląda jak C klasowe gnioty z TV PULS i TV4, które były kręcone za gorsze gdzieś na zadupiach Europy. Willis gra na odierdol, nikt się z nim właściwie nie liczy, przeciwnicy to idioci, a fabuła jest pretekstowa i popieprzona. Za pierwszym razem wydała mi się taka "Szklano-Pułapkowa", ale z każdym kolejnym seansem coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jest po prostu bzdurna. Ogółem film tandetny, nawet klimatu niema.


I tak - część pierwszą i trzecia mam z Polsatu. Ale już wersję 16:9. Część pierwszą i drugą z TVN z bodaj 98 roku. Część trzecią z TVP1 z lat 90. Całą trylogię mam też na kasetach od Imperial z Knapikiem i dwójkę na piracie jako "Brutalna śmierć 2". Jedynkę od Guild z Olejniczakiem. Część 5 mam na DVD. Czwórki nie mam w ogóle.

Jedynka i dwójka chyba od samego początku leciały w Polsacie w 16:9, nie? Trójka długi czas była w 4:3, dopiero w 2012 zmienili. Wszystkie trzy części czytał Łukomski. Na TVN 1 i 2 też czytał Łukomski z bluzgami. W TVP 1 i 2 były z...Łukomskim, ale bez bluzgów. Trójka z Szydłowskim.