Ja nie lubię i nie oglądam. Kiedyś owszem, lubiłem ale odkąd na WF jest zasada jak ''przepuścisz, masz wpiedol'' albo ''nie trafisz jesteś ciota'' to nienawidzę, nabawiłem się uprzedzenia i koniec.  Nie każdy musi umieć grać...

Ja też bardzo lubie Football,nawet to jest moje hobby czesto gram i również oglądam,kibicuje mojemu kochanemu klubowi Realowi Madryt są u mnie na 1 miejscu nie ma lepszych

zuza15 napisał:

Ja też bardzo lubie Football,nawet to jest moje hobby czesto gram i również oglądam,kibicuje mojemu kochanemu klubowi Realowi Madryt są u mnie na 1 miejscu nie ma lepszych

Oo. Dobrze że chociaż jedna osoba na tym forum (oprócz mnie) lubi piłkę nożną ;-)
Eh... ja wolę FC Barcelone. Jest tam mój ulubiony piłkarz - Lionel Messi. ;-p
A z polskich klubów to komu kibicujesz.?

Goro Gondo napisał:

Ja nie lubię i nie oglądam. Kiedyś owszem, lubiłem ale odkąd na WF jest zasada jak ''przepuścisz, masz wpiedol'' albo ''nie trafisz jesteś ciota'' to nienawidzę, nabawiłem się uprzedzenia i koniec. Wolę mieć trzy z WF niż ciągle słuchać jakieś maniaków.

U mnie w szkole na szczęście tak nie jest... chociaż my rzadko w szkole w noge gramy. U nas wolą w siatkówkę...
Ja jak gram to na podwórku z bratem i sąsiadami ;-p

Sentence napisał:

a jak chcę sobie czasami pograć, to z normalnymi kolegami, a nie jakimiś nerwusami... ale czasu zazwyczaj nie mam na gry.

Heh. No najlepiej z najbliższymi kolegami... ;-p
Na grę w piłkę nożną to ja akurat zawsze znajdę czas. Nie wyobrażam sb siedzieć np. we wakacje w domu... masakra (no chyba że wieczorami). Pierwsze co robię po wstaniu to idę na pole ;-p

Goro Gondo napisał:

Ja nawet już z kolegami nie zagram, wystarczy, że w szkole codziennie się muszę nasłuchać.

Codziennie macie wf i gracie w nogę...? Czy po prostu twoi koledzy rozmawiają aż tyle o piłce nożnej.? :-)

Goro Gondo napisał:

Codzinnie na WF noga. Znaczy prócz wtorku, ale w ciągu 3 lat zagraliśmy 3 razy w koszykówkę. I może z 15-20 w siatkówkę. A tak to noga, noga i rozgrywki w nogę. A i w każdej rozmowie poruszany jest temat klubów, meczów itp.

Heh. Ja bym się na twoim miejscu cieszyła. U nas przeważnie jest siatkówka, bardzo lubię ten sport ale wolę nogę. ;-p

ps. Oglądał ktoś wczoraj mecz Chelsea vs Barcelona.? Kibicowałam Barcelonie... no ale cóż, niestety przegrała (1:0). ;-(
Muszę przyznać że gol był cudny... to się dopiero nazywa gra zespołowa.! ;-p
W sumie to nie dziwię się piłkarzom Barcelony że nie strzelili gola... Petr Cech to rewelacyjny bramkarz.!

Goro Gondo napisał:

Od rana o tym słyszę... Czym tu się podniecać, nierozumiem .

Błagam cię... mecz był świetny.!
Hehe. rozumiem że nie oglądałeś. ;-p

Goro Gondo napisał:

Wczoraj ćwiczyłem. Nuda, wolałbym kolejny raz obejrzeć sztuki walki etc. . Nie no, jak ci sie podoba to nie bronię.

Hehe. podoba i to bardzo ;-)